Tydzień temu donoszono o problemach The Ascent w wersji dostępnej w ramach pecetowej subskrypcji Xbox Game Pass. Część z tych i innych niedoróbek ma naprawić nowa aktualizacja, na razie dostępna tylko na Steamie, ale zmierzająca też do sklepu Microsoftu, w tym na konsole Xbox. Zastrzeżono, że po instalacji łatki wystąpi jednorazowe przedłużenie ładowania głównego menu gry, trwające niecałe pół minuty.
Patch wreszcie pozwoli na włączenie ray tracingu w pecetowym wydaniu z Microsoft Store, ale najwyraźniej nadal zabraknie opcji aktywacji DLSS. Twórcy wzięli się też za poprawienie stabilności gry i wyeliminowali wiele błędów powodujących przymusowe zamykanie
The Ascent lub wolniejsze ładowanie. Na warsztat wzięto także system zapisu stanu gry, wprowadzając rozwiązanie mające pomóc w przypadku uszkodzenia powiązanych z nim plików.
Nie zapomniano o usprawnieniach rozgrywki, choć i tu przełożyło się to głównie na usunięcie licznych bugów. Zmieniono choćby skalowanie miniguna „kieszonkowego mecha” (Pocket Mech), by zyskiwał on na mocy wraz z poziomami bohatera. Zbalansowano też część umiejętności (Life Transfer, Neutron Beam i Overclock) oraz umożliwiono korzystanie z niektórych modułów w trakcie uskoku.
Prócz tego deweloperzy naprawili błędy związane z lokalizacjami na różne języki, dodali opcje ziarnistości w ustawieniach graficznych oraz nieco zmodyfikowali interfejs gry. Pełną listę zmian w języku angielskim znajdziecie w ogłoszeniu na Steamie. Jeśli więc przez informacje o problemach wstrzymywaliście się ze sprawdzeniem, czym dokładnie
The Ascent przyciągnęło uwagę graczy, być może przyszła pora na danie tytułowi szansy.
Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2021-08-06 18:34:56
|
|